środa, 6 listopada 2013

09:18 - 2 comments

Vaninn gefur listina, czyli jak w Islandii trening czyni mistrza.

   

Islandia to wyspa w Europie Północnej, dość daleko od całej reszty, więc trochę odizolowana od reszty świata. Jeżyk ich jest ciekawy, gdyż prawie w ogóle się nie zmienił od czasów jego początków, przez co wydaje się dziwaczny i trudny do nauki. Tyle tytułem wstępu, pora na interesujące fakty:

*Język islandzki to najstarszy używany język w Europie. Współcześni Islandczycy są w stanie czytać w oryginale 1000-letnie sagi bez większych problemów. Jedyne co się zmieniło dość mocna to wymowa.

*Język Islandzki jest jedną z najczystszych mów świata. Na próżno szukać w nim naleciałości z innych języków. Wszystkie nowe, obce wyrazy zastępowane są przygotowanymi przez specjalną komisję rządową, islandzkimi neologizmami. I tak na przykład telefon to po islandzku simi(przewód), a elektryczność rafmagn (moc z elektronów).

* Na Islandii w czerwcu, lipcu i częściowo sierpniu niemal przez całą dobę jest jasno. Dla Islandczyków to dodatkowa okazja do świętowania, szczególnie w soboty. Zimą niestety dla równowagi dłużej jest ciemno, szczególnie na północy. Coś za coś, niestety.

*Leifur Eriksson (Szczęśliwy), islandzki Wiking, był pierwszym europejczykiem, który postawił stopę na kontynencie amerykańskim. Miało to miejsce w 1000 roku, czyli 5 wieków przed Kolumbem.

*Islandczycy piją najwięcej Coca-Coli na świecie.

*Praktycznie 100% Islandczyków umie czytać i pisać, a na wyspie wydaje się najwięcej książek i gazet w przeliczeniu na mieszkańca. Mówi się, że jeśli ktoś na Islandii nie czyta książek, to na bank sam je pisze. Raj dla moli książkowych!

* Islandia jako jedno z 21 niepodległych państw na świecie nie posiada własnej armii.

*Największą grupą etniczną na wyspie, poza Islandczykami, są nie kto inny jak mu- Polacy. Szacunkowo mieszka tam od siedmiu do dwunastu tysięcy naszych rodaków.

 *Na Islandii obowiązują nazwiska patronimiczne, czyli utworzone na podstawie imienia ojca. I tak jeśli ojciec ma na imię Sigurdur, nazwiskiem jego syna będzie Sigurdurson, a córki Sigurdurdottir.

*Święty Mikołaj przychodzi na Islandii każdego roku trzynaście razy – codziennie, od 12 do 24 grudnia. Niegrzecznym dzieciom przynosi nie rózgę, a kartofla.



*Islandię zamieszkuje wiele maskonurów. Są tradycyjnym islandzkim przysmakiem… Mi by było serio szkoda takiego ptaszka, serio. Nawet tę minę ma jakby przepraszał za swoją marną egzystencję.
 I tak właśnie optymistycznym dołującym akcentem kończymy naszą notkę o Islandii.


2 komentarze:

Ten komentarz został usunięty przez autora.

Tak na dobrą sprawę uważam, że nie ma co się bać jeżyka islandzkiego bo jest n do nauczenia. Ja korzystałam w głównej mierze z pomocy takich jak https://www.jezykiobce.pl/17-islandzki i powoli małymi kroczkami nauczyłam się tego języka obcego.

Prześlij komentarz